Marketing to bułka z masłem, prawda?
A co z działaniami, które są trudne, jeśli nie niemożliwe do zmierzenia? Co z taktykami marketingowymi stworzonymi po to by budować świadomość w przeciwieństwie do sprzedaży? Czy powinny być nadal realizowane, nawet jeśli zyski netto otrzymane z tych działań są mniejsze niż poniesione koszty?
Plan marketingowy
Solidny plan marketingowy powinien zawierać różne taktyki, z których część będzie kierować skonwertowany ruch do Twojego sklepu, Twojej witryny internetowej, lub monitora produktów, a część będzie służyła tylko do rozprzestrzeniania się nazwy twojej firmy wraz z kilkoma dobrymi słowami na temat tego, kim jesteś i co sprzedajesz.
Marketing może być szczególnie trudny dla małych firm – budżety są małe, zdolności są ograniczone, a klienci mogą mieć wątpliwości przyglądając się różnicom między Twoim produktem a produktem konkurenta. Kluczowym jest, aby eksperymentować dopóki się nie znajdzie tego, co działa dla Twojej firmy, i próbować wielu różnych rzeczy dopóki marketing mix nie zacznie pracować dla Ciebie. Tak, więc kiedy czytasz o słynnych market erach, którzy twierdzą, że ich droga jest tą właściwą drogą, pamiętaj żeby potraktować to z dużym przymrużeniem oka; co działa na inne firmy, niekoniecznie będzie pracowało dla Ciebie, no i vice versa.
Jest wiele prawd o marketingu małych firm, które nas zalewają codziennie i wiele z tym pomysłów, z których niektóre są powszechnie akceptowane, są wręcz niebezpieczne dla firm planujących własną strategię marketingową. To jest jak w życiu, nie ma jednej metody na osiągnięcie czegoś i każdy biznes jest inny a każdy rynek wyjątkowy. Istnieje tylko jedna znacząca zasada marketingu: myślę tu o tym, jak zdefiniować, zmierzyć i ocenić. Innymi słowy, należałoby zdefiniować konkretne cele dla swoich planów marketingowych i dla każdej indywidualnej taktyki marketingowej, zebrać dane do pomiaru wyników i w końcu ocenić czy plan lub taktyka pomogła osiągnąć ogólny cel. Jeśli strategia czy taktyka działa, nie poddawaj się. Jeśli nie to zlikwiduj ją, idź dalej, i spróbuj czegoś innego.
Oto 5 powszechnie uznawanych „prawd” o marketingu i uzasadnienia, dlaczego powinieneś je wszystkie zignorować:
-
Niektóre firmy nie muszą używać marketingu.
Jednym z najbardziej uporczywych mitów krążących wokół marketingu jest to, że to luksus, zwłaszcza, kiedy czasy są dobre. To prawda, budżety marketingowe mogą i powinny być wymienne – czasami jeden produkt może nie potrzebować tak dużo wsparcia jak inne, – ale to nie znaczy, że firma bądź produkt przetrwa długo na rynku bez żadnego wsparcia. I kiedy skaczesz teraz ze szczęścia, wiedz, że to nie daje Tobie (bądź Twoim konkurentom) pozwolenia na nie wprowadzanie produktu na rynek w ogóle. Każdy rynek firmy – czy to poprzez sprzedaż bezpośrednią, wybitne oznakowanie, utrzymanie klientów, ustną informację lub poprzez obecność w mediach społecznościowych – każda firma zajmuje się marketingiem, a jeśli ktoś spróbuje powiedzieć, że nie, one to w ogóle, to gwarantuję, że używają one, co najmniej jednej z technik marketingowych pomimo tego, że twierdzą, że nie.
-
Marketing = reklama
. Reklama jest taktyką i jest jednym z wielu czynników w zdrowym marketingu mix. Reklama to nic innego jak wykup miejsca lub czasu na promowanie przekazu. Dla wielu firm reklamy są kluczowym elementem ich ogólnego planu marketingowego i bez tego wsparcia ich sprzedaż będzie spadać. Ale dla innych, płatna reklama jest stratą pieniędzy; ujemne ROI powoduje, że ciężko zarobione pieniądze znikaja w oka mgnieniu. Dla małych firm o skromnych budżetach marketingowych najbardziej tradycyjna reklama będzie poza zasięgiem, ale jest wiele innych taktyk, które pomogą budować świadomość i kierować ruchem.
-
Sprzedaż nie jest marketingiem.
Błąd. Sprzedaż jest marketingiem i marketing jest sprzedażą. Obiegowym nieporozumieniem jest to, że marketing po prostu wspiera sprzedaż i tylko pomaga w organizacji sprzedaży. Wyjaśnijmy, celem marketingu jest szerzenie wiadomości na temat firmy lub produktu, celem sprzedaży jest uzyskanie złożenia zamówienia. Pozwól marketingowi kształcić i identyfikować klientów, pozwól zespołowi sprzedażowemu prężnie działać budując silne relacje, domykać sprzedaż i utrzymywać klientów. Jeden wspiera drugiego, ponieważ są to oba aspekty tej samej rzeczy: marketingu!
-
Niektóre firmy są zbyt małe, aby wystawiać się na rynek.
Zaraz zaraz, co proszę? Podobnie jak na liście Fortune 100, nawet najmniejsze z najmniejszych firm muszą sprzedawać, aby przeżyć. Osoba, która wymyśliła tą głupią zasadę musi mieć bardzo wąskie pojęcie o tym, czym jest marketing (zapraszam do pkt. 2). WSZYSTKIE firmy musza być na rynku, czy przez rozdawanie wizytówek sąsiadowi w samolocie, utrzymanie konta Twitter, czy umieszczenie reklamy na lokalnych stronach Yellow Pages. Świetny przykład malutkiego biznesu i znaczenia marketingu? Przejdź się do Twojego lokalnego supermarketu i sprawdź gazetkę przy drzwiach; jak wiele opiekunek do dzieci, nauczycieli gry na pianinie i specjalistów od technicznych urządzeń mają portfel pełny wizytówek. Dlaczego? Ponieważ potrzebują być na rynku by przeżyć.
-
W reklamie, ROI nie jest ważny
. Naprawdę? Skąd pochodzą ludzie, który tak twierdzą? Wszelkie taktyki marketingowe, które obejmują nakłady gotówki muszą je równoważyć albo należy je przerwać. Jednak zwrot z inwestycji nie zawsze musi być mierzony w złotówkach, czasem zwrot z inwestycji jest przecież czymś innym niż sprzedaż. Na przykład, firma, która wyznaczyła cel zdobycia 1000 lajków na facebooku może wydawać pieniądze umieszczając reklamy przeznaczone do kierowania ruchu do swojej strony na facebooku. W tym przypadku zwrot z inwestycji środków pieniężnych nie będzie miał odzwierciedlenia w sprzedaży, jednak zwrot z inwestycji raczej będzie dodatni, jeśli osiągnięto cel, jakim było polubienie strony przez tysiąc osób. Marketing kosztuje, a działania marketingowe, które nie niosą za sobą pozytywnego zwrotu należy odstawić tak szybko jak to możliwe. Sztuką jest, aby wyznaczyć te jasne i mierzalne cele oraz zdefiniować Twój zwrot z inwestycji przed rozpoczęciem działań. Zwrot z inwestycji jest dodatni, jeśli deklarowany cel jest spełniony, i negatywny, gdy nie jest.